O nas


Jesteśmy fajni, joł!

KociePorno:

KociePorno czasami wygląda jak Helena Bonham Carter i (czasami) jest zabawna. Ma kota, internet i jedzenie, i to jej wystarcza do szczęścia. Lubi się znęcać nad innymi (ludźmi), kawę, maratony i swoje martensy. Nie lubi, kiedy jest zbyt ciepło.

Tasiemcella:

Tasiemcella to chude, długie i niezwykle żarłoczne stworzenie. Lubuje się w ludzkich duszach i beznadziejnych opkach. Szczególnie cięta na weny nastoletnich aŁtoreczek. Uwaga! Jeśli chcecie sobie zjednać Tasiemcellę to złóżcie jej smakowitą ofiarę...

Buras:

Jak sama nazwa wskazuje, jest to osoba o przemiłym charakterze, uwielbiana przez yyy... No. Swoją obecność w społeczeństwie zaznacza donośnym śmiechem. Lubi kupować sobie bluzy z kotkami, niestety, ostatnio nie ma pieniędzy, gdyż musi płacić znajomym, żeby się z nią zadawali. Znajduje osobliwą przyjemność w maltretowaniu młodszych, czego przykładem jest ten blog. Życie spędza na radosnym kombinowaniu, jak znaleźć problem tam, gdzie go nie ma. Mimo wielu wad, wszyscy ją kochamy (sorry, zapłaciła mi).

Opuncja:

Choć wygląda na niewinnego sukulenta, lubi czasem wejść w pogo i skopać tyłki paru wyższym o trzy głowy metalom swoimi glanami. Należy do około 472396671984305 fandomów, którym poświęca większość swojego czasu. Świadomie obniża mniej uzdolnionym informatykom samoocenę, chwaląc się skryptem do programu tworzącego choinki z gwiazdek swojego autorstwa. Ma chłopaka, którym lubi się przechwalać, a który jest zboczeńcem i gwałci jej obojczyki. A w ogóle to Opuncja jest megapozytywna, ładna i kochana, nawet jeśli tego nie dostrzega.

T-72:

Chłopak Opuncji, czyli najwspanialszy, najbardziej fenomenalny, najbardziej przystojny, najbardziej inteligentny, najbardziej troskliwy i najbardziej kochany osobnik na świecie. Komputerowy geniusz (m.in. Menadżer Produkcji Króla Cyganów), który lubi w wolnym czasie postrzelać do Wietnamców lub posłuchać dobrej (bardzo!) muzyki. Prowadzi hurtownię dywanów (tu) i jest wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Arktycznej. Zna się na niemalże wszystkim, choć nie ufałabym mu, jeśli chodzi o sprawy związane z kobietami ("to wszystkie kobiety nie miesiączkują w tym samym czasie? To nie ma jakiegoś związku z fazami księżyca?") i fizyką kwantową. O reszcie (a zwłaszcza nazistach i czołgach, i swoich przeżyciach w Wietnamie i Kolumbii) może mówić godzinami. Wszyscy uwielbiają go za poczucie humoru i... za wszystko. Bo jest wspaniały.
(Opuncja nie przyznaje się do napisania tego tekstu.)

Pułkownik Seksiak:

Najpiękniejszy dwumetrowiec na świecie. Prawdziwy psychopata. Piwnicę ma zapełnioną klatkami z małymi dziećmi, ale lubi koty. Przyucza się do zawodu biol-chema (bo to zawód, co nie?). W wolnym czasie lubi czytać dobre książki i oglądać dobre filmy. Czasem nawet wyskrobie kilkanaście złociszy na obejrzenie ich na wielkim ekranie. Jest prezesem Polskiego Związku Piłki Arktycznej. Interesuje się gwałtami, przemocą i mitochondriami i należy do Utajnionych Oddziałów Poczty Polskiej.

3 komentarze:

  1. acha to fajnie dx

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdro dla chłopaka Opuncji, sprzedał mi ten blog ostatnio i teraz się nim krzywdzę i łączę się z Wami w bulu :)
    PS. Nie wiedziałam, że to taki obojczykowy napaleniec :(

    MGr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też się łączymy z Tobą w bulu i pozdrawiamy! :) Trzymaj się, dziewczyno, a jak nie dajesz rady, poczytaj o Harrym lub o Dejwusiu Kwiatkowskim i będzie lepiej!
      PS. Cóż ja mogę na to poradzić? Tak wyszło *wzdycha dramatycznie*

      Usuń